yarc yarc
1634
BLOG

Rzetelność TVN

yarc yarc Rozmaitości Obserwuj notkę 8

Ostrzegam, że poniższy tekst poświęcony jest rzetelności dziennikarskiej, czyli może zainteresować tylko bardzo nieliczne osoby.

Do rzeczy:

Na stronie TVN Warszawa, a zapewne i w samej telewizji pojawił się bardzo ciekawy materiał, zatytułowany „Burgerownia zabita płytami, na miejscu ochrona. Nie możemy wejść do lokalu”.

W tekście i na filmie pojawia się rzekomy właściciel „burgerowni”, pan Michał Wiśniewski. Dziennikarze na pewno sprawdzili, czy mają prawo nazwać pana Wiśniewskiego właścicielem. Na przykład sprawdzili KRS i dowiedzieli się, że właścicielem jest spółka QB, czyli:

Kowalczyk Jędrzej Piotr - 25 udziałów o łącznej wysokości 2500,00 złotych
Nawarkiewicz Kamila Anna - 25 udziałów o łącznej wysokości 2500,00 złotych

Firma QB ma zezwolenie na sprzedaż alkoholu pod adresem Hoża 1A – to można sprawdzić w BIP. Pan Wiśniewski (który z żadnej strony nie przypomina żadnej spółki) nie ma takiego pozwolenia, jeżeli zatem wbrew KRS, ale zgodnie z ustaleniami TVN, jest właścicielem „burgerowni” i sprzedaje alkohol (a sprzedawano go w tym lokalu), to łamie prawo.

Potem wypowiada się radca prawny Paweł Zagajewski. Dziwnym zbiegiem okoliczności nazywa się tak samo, jak prawnik pracujący dla ITI (nie wiem, czy to ta sama osoba), ale tu jest  według materiału TVN prawnikiem pana Wiśniewskiego. Zacytujmy:” „Ktoś twierdzi, że zakupił grunt, natomiast do właścicieli lokalu gastronomicznego nie wysłano żadnego pisma” - dziwi się mecenas Paweł Zagajewski”.
Niestety, pan radca prawny nie wie, że właściciela nieruchomości można ustalić sprawdzając księgi wieczyste.
Cóż, ja nie jestem ani radcą prawnym, ani dziennikarzem TVN, dlatego w ciągu 5 minut sprawdziłem, że właścicielem gruntu jest VIDENA INVESTMENTS spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.  Gdybym był dziennikarzem, sprawdziłbym, czy pan Wiśniewski, albo QB Sp. z o.o. mają umowę z Videną, albo przynajmniej z syndykiem masy upadłościowej spółki Wisła, który nieruchomość  Videnie sprzedał.
Twierdzenie, że „nie wysłano żadnego pisma” jest dość ryzykowne, pan mecenas powinien raczej powiedzieć - „nie odebrano żadnego pisma”. W ten sposób nie mijałby się z prawdą w sposób tak, nazwijmy to - kategoryczny. Co wysłano, można sprawdzić tylko u nadawcy.

Dziennikarz TVN z całą pewnością mógł bez trudu sprawdzić, że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego wyklucza postawienie „burgerowni”, czy jakiegokolwiek innego lokalu gastronomicznego na działce Hoża 1A. Nie można zatem tej samowoli  za żadne pieniądze zalegalizować. Dziennikarz mógł też sprawdzić, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego prowadzi sprawę dotyczącą tego przestępstwa (samowola budowlana to przestępstwo, nie wykroczenie). Mnie się jakoś udało – pewnie znowu dlatego, że nie pracuję dla TVN, ani pana Wiśniewskiego.

Rzecz prosta, wszystkie te rzeczy powinny zostać przez TVN sprawdzone przed emisją materiału, gdyby miał to być materiał rzetelny.  Na wszelki wypadek autorzy nie podpisali się pod tekstem i trudno sprawdzić, czy są kolegami pana Wiśniewskiego z Facebooka i czy należą do fanów „Queen Burger”.

PS

Dla ułatwienia dodam, że nie jestem właścicielem, pracownikiem, ani współpracownikiem firmy Videna Investments, nie jestem też, według mojej najlepszej wiedzy, krewnym ani znajomym jakiejkolwiek osoby tam pracującej i wszystkie informacje zdobyłem w sposób łatwo dostępny dla każdego - korzystając z Internetu i poczty.

yarc
O mnie yarc

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości